501 57 63 65    Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

 


   Tytułem wstępu...

 

 

      Narty biegowe, choćby z racji swojej nazwy, kojarzą się z bieganiem. A bieganie nie każdy lubi - bo to przecież wysiłek i zmęczenie...

      Uspokajam - nie musimy tak na prawdę "biegać" - na biegówkach zaczniemy od nauki chodzenia, a właściwie  "truchtania". Truchtanie brzmi lepiej niż bieganie - prawda?;-). Dalsze decyzje należą do Was. Albo będziecie pogłębiać swoje umiejętności i przechodzić powoli do właściwego biegania, albo wystarczy Wam chodzenie i truchtanie - zdecydowanie mniej męczące i nie wymagające sportowej kondycji.

      Nie jestem sportowcem, nie lubię też brać udziału w imprezach masowych - takich jak np. Bieg Piastów. Dla mnie biegówki to możliwość poruszania się - szybciej lub wolniej - po lesie i górach, możliwość zimowego kontaktu z przyrodą. I do tego będę Was namawiał. Opanowanie techniki biegania pozwoli Wam po prostu poruszać się łatwiej i szybciej, a osobom z zacięciem sportowym - umożliwi wypróbowanie  sił w sportowych imprezach amatorskich.

      Wiele osób, np. ze względów zdrowotnych, musi zażywać dużo ruchu. Zima jest często dla nich sporą przeszkodą w uprawianiu codziennych spacerów. Tymczasem mając w bagażniku biegówki możemy praktycznie wszędzie, gdzie się znajdziemy (i znajdzie się też śnieg) - po prostu je założyć i potruchtać:-). I to bez przygotowanych tras ani super sprzętu!
     
      W zakładce Turnusy Nauki znajdziecie propozycje pobytów na biegówkach w Górach Izerskich. Przedstawione tam wycieczki zaplanowane są na trasach przygotowanych przez ratrak lub skuter, co znacznie ułatwi naukę i poruszanie się. Oczywiście czasami możemy zejść na nieprzetarte ścieżki, ale przy bardziej stromych zboczach będą nam już potrzebne narty turowe - a to już zupełnie inna historia.

      Wszystkie wycieczki są możliwe do zrealizowania przez każdego, kto ma minimalne przygotowanie kondycyjne i... dobre chęci. O ewentualne przeciwwskazania zdrowotne zapytajcie oczywiście swojego lekarza.

      I zapewniam - nie będziemy się ścigać;-)!

 

 

   


 

   Uprawnienia 

   

      Na narty biegowe wsiadłem po raz pierwszy kilka lat temu. Po zamieszkaniu w Izerach i długim doskonaleniu swoich umiejętności ukończyłem kurs instruktorski w Jakuszycach - uzyskałem uprawnienia Polskiego Związku Narciarskiego i zostałem członkiem Stowarzyszenia Instruktorów i Trenerów Narciarstwa - SITN PZN. Mając opłacone składki Stowarzyszenia jestem automatycznie ubezpieczony w ramach OC - z polisy SITN.

 

    

 

 

  

 

      

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Firmy współpracujące i zaprzyjaźnione